To niesamowita wiadomość, o której usłyszycie i przeczytacie raczej w końcowych częściach serwisów informacyjnych, albo w rubrykach ze śmiesznymi nowinami. Ale dla nas, miłośników grozy, ma znaczenie kluczowe!
Filmowcy przygotowujący materiał japońskiej telewizji NHK oraz Discovery Channel sfilmowali jako pierwsi w historii żywy okaz kałamarnicy olbrzymiej. Do tej pory o istnieniu tego zwierzęcia mogliśmy się tylko dowiedzieć z legend, lub szczątków wyrzucanych na brzeg albo znajdowanych w brzuchach wielorybów.
Teraz jednak ludzie stanęli twarzą w twarz z prawdziwym krakenem, mitycznym przodkiem lovecraftowskiego Cthulhu!! Zobaczcie fragment.
Żeby go zobaczyć naukowcy zanurzali się małą łodzią podwodną na głębokość 630 m, zwabili przynętą i podążyli za nim aż na 900 m pod powierzchnią wody!
Zaobserwowany okaz ma około trzech metrów, a więc nie tak wiele jak jego krewniacy, szacuje się, że dorosły osobnik tego gatunku może mieć nawet 18 metrów. Do tego dochodzą macki, ogromne oczy oraz dziób i bestia z Mitów Cthulhu gotowa.
To pierwszy przypadek gdy stwór znany z mitów i legend starożytnych oraz europejskich marynarzy okazuje się prawdziwy. Mam nadzieję, że zainspiruje pisarzy, filmowców, muzyków do następnych ciekawych opowieści. Obawiam się tylko, czy wraz z jego odkryciem nie pojawią się ci, którzy będą chcieli na nie polować. Zawsze cieszyłem się, że są jeszcze nieodkryte rzeczy na naszej planecie, których człowiek nie zepsuł. Oby kraken nie padł naszą ofiarą...
Patan, o tym o czym mówiono od stuleci w końcu uwiecznione :)
OdpowiedzUsuń