Tym razem zapraszam Was na show Elviry - czyli najpopularniejszej gospodyni grozy amerykańskiej telewizji! Samego filmu nie znajdziecie tutaj w oknie do oglądania, muszę podać link, bo ten to go umieścił na YouTube wyłączył opcję umieszczania na stronach, ale zanim link - o co chodzi z tą Panią?
Otóż Elvira (naprawdę Cassandra Petterson) przez wiele lat prowadziła w amerykańskiej telewizji "Movie Maccabre", program gdzie polecała, prezentowała i komentowała (nie zawsze przychylnie, zawsze dowcipnie) horrory klasy B. Stała się ikoną kiepskich horrorów, dedykowano jej komiksy, gry komputerowe i kompilacje na płytach CD. Co ciekawe nie była pierwszą mroczną telewizyjną personą w USA, wcześniej horrory na szklanym ekranie prezentowała Vampira (Maila Nurmi), która po latach zresztą pozwała Elvirę o kradzież wizerunku, proces jednak przegrała.
Obecnie Elvira jest w USA gwiazdą odwiedzającą konwenty miłośników grozy, od czasu do czasu pomagając swoją marką w promocji zespołów muzycznych, lub filmowców, którzy ukochali grozę. A oprócz tego jest kwintesencją wszystkiego co w komiksach, tanich horrorach i rock'n'rollu lubimy najbardziej...
Dobrze - to o czym ten film? Elvira serwuje nam opowieść pod tytułem "Blue Sunshine" - typowy przedstawiciel horrorów klasy B, które nawet w chłonnym amerykańskim rynku lądowały przede wszystkim na kasetach VHS. Zobaczycie w nim jedną z najdłuższych i najbardziej denerwujących czołówek w historii kiepskiego kina i zrozumiecie dlaczego trzeba obawiać się łysiejących ludzi, którzy w przeszłości chodzili na studia. Film wprowadza prostą zasadę - widzisz łysego/łysą? UCIEKAJ !!!!
Zobaczcie sami tutaj!
Polecam Wam też kolejne odcinki udostępnione w sieci. Na pewno pojawią się do nich odnośniki w kolejnych seansach Trzeciego Oka.
